fbpx Skip to main content

Jakiś czas temu w sieci pojawiła się nieprawdziwa informacja nt. procesu produkcji aluminium oraz odniesieniu tejże informacji do kawy w kapsułkach. Wówczas przygotowałem sprostowanie, jak proces otrzymywania rudy aluminium w rzeczywistości wygląda (o czym można przeczytać tutaj). 

Materiał został dostrzeżony przez firmę Nespresso, która zaproponowała, żebym we współpracy z nią szerzej omówił dążenia firmy do zamykania obiegu surowca oraz minimalizacji śladu węglowego całego cyklu życia kawy. O ile sam produkt w postaci kapsułek do kawy jest “trudny” ekologicznie z perspektywy zużycia surowców, o tyle to wdrożenie odpowiednich rozwiązań może znacząco zredukować oddziaływanie jego na środowisko. Nie jest to jednak jedyny aspekt oddziaływania na środowisko – okazuje się, że w przypadku emisji CO2 to rozwiązanie wcale tak źle nie wygląda, o czym będziecie mogli przeczytać w niniejszym materiale.

Nespresso i kawa w kapsułkach

Na początku, żeby móc racjonalnie podejść do tematu oceny ekologiczności, należałoby określić gramaturę produktu. Na dzień dzisiejszy pojedyncza kapsułka waży ok. 1g i zawiera ok. 6g kawy. Do przygotowania kawy jest wykorzystywane wysokie ciśnienie, co umożliwia wydobycie większej ilości napoju z danej objętości zmielonej kawy. Nespresso podaje, iż wspomniane 6 gramów jest tak wydajne jak 9-12 gramów mielonej kawy z ekspresu[1]. Czy to ma znaczenie? Za chwilę się okaże, że tak. 

Ślad węglowy kawy w kapsułkach

Na ślad węglowy kawy w kapsułkach w całkiem dużym stopniu wpływa sama kawa. Ludzie zazwyczaj nie zdają sobie sprawy, ale produkcja 1kg kawy wiąże się z emisją aż 17 kg ekwiwalentu CO2 (kg CO2e). Dla porównania, produkcja kg wołowiny to 60 kg CO2e, wieprzowiny 7 kg CO2e, pomidorów 1,4 kg CO2e, a jabłek 0,4 kg CO2e – więcej na ten temat możecie przeczytać w moim poprzednim artykule[2].

Z tego powodu aż 35% śladu węglowego kawy w kapsułkach stanowi sama kawa tj. (nawozy, nawodnienie, transport kawy do centrów produkcyjnych, obróbka kawy zmiana użytkowania terenu) [1,3]. Znalazłem podsumowanie oceny cyklu życia (LCA) kaw w różnej postaci (jest ono dostępne w Internecie[3]), wg którego kawa w kapsułkach ma zbliżony ślad i wpływ co ‘mocha’ (kawa włoska) oraz kawa typu ‘drip’, a także wyraźnie mniejszy ślad niż kawa z ekspresu. Badania te zostały przeprowadzone na przykładzie rynku szwajcarskiego bazując na konkretnych wyrobach. Duży udział w śladzie węglowym ma pozyskanie kawy oraz jej przygotowanie, a w przypadku kawy w kapsułkach widać również wyraźny wpływ opakowania. 

Porównanie śladu węglowego różnych rodzajów kawy
Emisja CO2 w przeliczeniu na jedną filiżankę kawy otrzymanej przy użyciu różnych metod (od lewej: Nespresso, ekspres do kawy, drip, moka)[3]

W zestawieniu nie uwzględniono zwykłej “kawy sypanej” – niemniej jeżeli założymy taką samą ilość kawy, wody, warunki przygotowania oraz rodzaj opakowania jak dla dripa lub moki – ze względu na brak konieczności posiadania dodatkowego oprzyrządowania jej ślad węglowy będzie najmniejszy ze wszystkich wymienionych, szczególnie jeżeli będziemy kupować kawę do własnego pojemnika. Jeżeli chodzi o inne aspekty, których nie analizowałem w artykule (przekształcenie terenu, zużycie wody pitnej, eutrofizacja, zużycie nawozów i środków ochrony roślin itd.), to w zasadzie najlepszym rozwiązaniem będzie to, które będzie wykorzystywało najmniej kawy (patrząc po wykresach na powyższy wykres będą to drip lub kapsułki, jeżeli postawimy założenie, że ilość kawy w wersji „sypanej” jest taka sama jak w dripie, to wciąż będzie to najlepsze rozwiązanie w tych kategoriach).

Na dzień dzisiejszy ślad węglowy pojedynczej filiżanki kawy z kapsułki wynosi ok. 0,1 kg CO2e[3]. Ocena środowiskowa uwzględnia cały cykl życia produktu, razem z wytworzeniem urządzeń niezbędnych do przygotowania kawy.

Kolejne 45% śladu węglowego kawy w kapsułkach stanowi przygotowanie kawy w domu oraz mycie kubków. Na 3 miejscu jest ślad węglowy opakowania tj. 14%, potem mamy koszty ogólne oraz wsparcie   Koszty ogólne oraz wsparcie – 7% oraz samą produkcję 3%. Na samym końcu jest dystrybucja oraz logistyka (2%). Zakończenie cyklu życia surowca poprzez recykling lub spalenie obniża ślad węglowy o -5%.

Powyższe wyliczenia zostały oparte o poziom recyklingu opakowań (w przypadku kapsułek należy uwzględnić również opakowanie zbiorcze z kartonu) równy 50%, który wg firmy na dzień dzisiejszy jest nawet większy i ślad węglowy będzie się poprawiać. Zastosowanie recyklingu kapsułek spowoduje redukcję śladu węglowego o ok. 18 g CO2e względem najgorszego wariantu, czyli składowania. 

Jak Nespresso dąży do wdrożenia rozwiązań z zakresu gospodarki o obiegu zamkniętym?

Jak pokazało LCA, ślad węglowy kawy z kapsułki nie jest wyższy niż innych kaw, niemniej pozostaje kwestia samego opakowania. Poniżej postaram się przedstawić, dlaczego zostało wybrane aluminium, a nie surowce biodegradowalne oraz jak firma planuje zamknąć obieg surowca. 

Nowy stop aluminium do produkcji kapsułek

Firma w tym roku wdrożyła opakowanie wykonane z nowego stopu aluminium, dzięki któremu możliwe jest wykonanie opakowania w 80% z recyklatu. Dlaczego tylko 80%? Na dzień dzisiejszy korpus (tj. sztywna część kapsułki) może być wykonana w 90% z recyklingu. Reszta, czyli membrana, ze względu na wymagania funkcjonalne na dzień dzisiejszy jest wykonywana z czystego stopu aluminium, jednak trwają prace nad wykonaniem całej kapsułki z aluminium. Do tego dochodzi filtr, uszczelka i powłoka spożywcza, która w tym wypadku jest na szczęście wykonany z tworzywa termoplastycznego (jest to bardzo istotne, gdyż do opakowań metalowych często stosuje się powłoki z żywicy epoksydowej będącej źródłem bisfenolu A)[4].

Nespresso - budowa kapsułki
Struktura nowej kapsułki do kawy

Na ten moment firma wdrożyła tylko jeden produkt (Master Origins Colombia), niemniej do końca 2021 roku wszystkie kapsułki mają być wykonane z tego stopu.

Zastosowanie recyklatu jest bardzo istotne, ponieważ zużycie energii przy produkcji aluminium jest bardzo duże i da się je ograniczyć aż o 90-95% korzystając z recyklatu. To oznacza, że z ok. 360 MJ/kg będziemy potrzebować zaledwie ok. 18-36 MJ/kg, czyli 18-36 kJ/porcję kawy. Do tego dojdzie formowanie, które przy tej grubości blachy nie powinno stanowić więcej niż 25% energii potrzebnej do otrzymania surowca (z uwzględnieniem produkcji narzędzia).

Nespresso Master Origins Colombia
Nespresso Master Origins Colombia – kapsułki z kawą wykonane w 80% z recyklatu aluminiowego

Dla porównania mogę podać, że np. opakowanie szklane do kawy rozpuszczalnej Nescafe waży ok. 400g i zawiera 100 porcji, czyli na 1 porcję przypadają 4 gramy szkła. Kilogram szkła wymaga ok. 13,5 MJ/kg (uwzględniając już recykling szkła)[5], co oznacza, że opakowanie będzie wymagało zużycia ok. 54 kJ, czyli 1,5-2 razy więcej energii niż w przypadku kawy w kapsułkach. Pomijam fakt, że takie opakowanie jest wielomateriałowe, gdyż ma sreberko (trudne do separacji w 100%) oraz wielomateriałową nakrętkę z tworzywa. Okazuje się, że kawa rozpuszczalna ma nieco mniejszy ślad węglowy (75 gCO2e na jedną filiżankę przy opakowaniu foliowym), niemniej zastosowanie opakowania szklanego spowoduje, że ślad węglowy będzie zbliżony do kawy z kapsułek[6].

Urządzenia do parzenia kawy częściowo z recyklingu

Istotnym aspektem jest konstrukcja samego urządzenia do produkcji kawy, którego wydajność energetyczna jest cały czas podnoszona. Warto zaznaczyć, że ok. 40% części plastikowych jest wykonane z plastiku post-konsumpcyjnego (ang. post-consumer recycled plastic), czyli odpadu komunalnego. Jest to spore wyzwanie, gdyż taki plastik ma zdecydowanie mniej stabilne parametry przetwórcze oraz wytrzymałościowe niż odpad poprodukcyjny. Na dzień dzisiejszy produkowane są z niego, rama, pojemnik na kapsułki, kratka, na której stawia się kapsułki oraz szereg innych mniejszych części.

Organizacyjne zamykanie obiegu surowca

Obok zastosowania aluminium z recyklingu do produkcji kapsułek istotne jest, czy firma również dba o to, żeby surowiec był ponownie wykorzystywany, a nie trafiał tylko na wysypisko lub do spalenia. Z tego powodu firma Nespresso zainwestowała do tej pory 185 mln CHF, żeby umożliwić ponad 90% swoich klientów możliwość łatwego oddania zużytych kapsułek w sklepach Nespresso lub przy odbiorze zamówienia złożonego online, które dostarcza kurier[7]. 

Na dzień dzisiejszy udało się globalnie przekroczyć poziom 30% recyklingu z perspektywy zamknięcia obiegu (niestety nie mam danych jak ta wartość zmieniała się na przestrzeni lat), więc jest to dobry krok, ale sporo pracy należy jeszcze wykonać jeżeli chodzi o uświadamianie klientów.

Żeby mieć pełny obraz sytuacji należy sprawdzić, co dzieje się z pozostałymi 70% kapsułek. Na dzień dzisiejszy tak małe opakowania z aluminium podczas sortowania są często odrzucane w Regionalnych Instalacjach Sortowania Odpadów Komunalnych (RIPOK). Zaledwie 20-25% z 160 instalacji w Polsce dysponuje możliwością odsortowania frakcji 0-80 mm. Część odpadów trafi do spalarni, lecz istnieje techniczna możliwość odzyskania 90% aluminium z popiołów (aktualnie efektywność wynosi 30%). Jeżeli dodamy wszystkie “drogi” do siebie, to rzeczywisty poziom recyklingu może wynosić ok. 40-45%, więc nie wygląda on najgorzej[7], szczególnie jeżeli zostaną poczynione inwestycje umożliwiające odzysk frakcji 0-80 mm. Jest to poziom porównywalny z poziomem wielokrotnego wykorzystania szkła na opakowania (25% trafia na składowisko lub do spalarni, 25% jest wykorzystywana jako opakowanie tylko raz, pisałem o tym tutaj.)

Kompostowanie i produkcja biogazu.

Ze względu na zamknięty obieg surowca firma wykorzystuje odpady w postaci kawy do produkcji kompostu lub biogazu, w zależności od miejsca, gdzie zebrane odpady trafią. W Polsce Nespresso współpracuje z firma Feniks, która przekazuje odpad do biogazowni w Boleszynie.

Dlaczego aluminium, a nie surowce biodegradowalne czy kompostowalne?

Stanowisko firmy Nespresso pokrywa się z tym, co omówiłem w kilku artykułach na blogu (możecie się z nimi zapoznać tu, tu). Pierwszą przyczyną, dla której firma preferuje aluminium jest możliwość nieskończonego przetwarzania, dzięki czemu – wdrażając zamknięty obieg surowca – musi jedynie dostarczyć energię cieplną oraz mechaniczną do uformowania wyrobu (w przypadku biodegradowalnych i kompostowalnych po użyciu tracimy surowiec, który wymaga włożenia odpowiedniej ilości energii do uzyskania).

Drugą przyczyną, o której pisałem na blogu jest to, jak w rzeczywistości wygląda zagospodarowanie tworzyw biodegradowalnych i kompostowalnych. Mianowicie wygląda tak, że:

  • tworzywa biodegradowalne nie gwarantują bezpieczeństwa dla środowiska
  • w Europie istnieje niewiele instalacji do kompostowania, które radzą sobie z tworzywami kompostowalnymi przemysłowo (które stanowią zdecydowaną większość rynku)
  • tworzywa te nie są prawidłowo oznakowane, w związku z czym trafiając do plastików, zanieczyszczają strumień dobrych surowców
  • jeżeli trafią do odpadów zmieszanych, to albo zostaną spalone emitując CO2 albo trafią na składowisko, gdzie będą emitować gaz wysypiskowy (ok. 50% CO2 oraz 50% metanu, który jest 25x gorszy od CO2) – pomimo przetworzenia w instalacjach MBP

Trzecią przyczyną jest kwestia gramatury – wg testów Nespresso, takie opakowanie musiałoby ważyć ponad 2 gramy, co przy masie produktu 6 gramów stanowi kilkunastoprocentowy wzrost masy i będzie wpływało na inne aspekty związane z ekologią, jak chociażby transport. 

Neutralność klimatyczna wg Nespresso 

We wrześniu 2020 firma Nespresso ogłosiła, że w 2022 roku wszystkie filiżanki kawy będą neutralne klimatycznie z perspektywy śladu węglowego. Firma dotychczas osiągnęła neutralność klimatyczną w zakresie działalności biznesowej. W tym wypadku droga do uzyskania pełnej neutralności “węglowej” zakłada: 

  • redukcję emisji dwutlenku węgla, w tym zrównoważone zużycie energii oraz obieg zamknięty produktów i opakowań;
  • sadzenie drzew na plantacjach kawy i w ich otoczeniu plantacji (od 2014 roku posadzono 4,5 mln drzew);
  • inwestycje w projekty kompensacyjne, ochronę lasów i ich odbudowę, a także oraz wdrażanie pozyskiwania czystej energii w społecznościach rolniczych [1,9].

Podsumowanie

Kawa w kapsułkach to trudny temat, ze względu na sporą ilość generowanych odpadów, szczególnie w przypadku braku zaangażowania ze strony konsumentów. Spojrzenie na cały cykl życia, w którym opakowanie stanowi ok. 15% śladu węglowego pokazuje jednak, że rozwiązanie to od strony ekologiczności mierzonej poprzez ślad węglowy nie odstaje od innych sposobów przygotowania kawy, a są przypadki, kiedy jest lepsze. Ze względu na optymalizację procesu przygotowania samego napoju kawa w kapsułkach ma taki sam ślad węglowy jak kawa ‘mocha’ oraz drip oraz ma zdecydowanie mniejszy ślad niż kawa z ekspresu. 

Problemem jest oczywiście odpad, który bardzo działa na niekorzyść w kwestii ekologiczności, niemniej firma wdrożyła zamknięcie obiegu poprzez możliwość oddania zużytych kapsułek poprzez usługę kurierską. Na razie obieg zamknięty kapsułek jest na poziomie 30%, ale rośnie. Do tego dochodzi (na razie niewielki) odzysk aluminium z frakcji 0-80 mm oraz popiołów ze spalarni, dzięki czemu średni poziom recyklingu dla tego kapsułek powinien wynieść ok. 40-45% , więc nie wygląda to już tak źle (jest to poziom porównywalny z poziomem wielokrotnego wykorzystania szkła na opakowania). 

Do tego dochodzą szeroko zakrojone inwestycje w odnawialne źródła energii, sadzenie drzew i projekty kompensacyjne mające zredukować ślad węglowy każdej filiżanki kawy do zera w ciągu najbliższych 2 lat. Jak widać, działań ze strony Nespresso jest naprawdę sporo, gdzie pomimo trudnego ekologicznie produktu firma działa na rzecz minimalizacji śladu środowiskowego.

Literatura

Zostaw komentarz