fbpx Skip to main content

Aktualnie trwa COP26 podczas którego kilkadziesiąt tys. delegatów „walczy” o to, żeby ogranizcyć emisje CO2 (ale jak to Węglowy Szowinista pokazał, na razie za bardzo im to nie wychodzi[1]). Tymczasem jeżeli chcemy wziąć sprawy we własne ręce, to zapotrzebowanie na energię zwiazane z naszym domem stanowi 26,3% całkowitego zużycia energii (wg Eurostatu). Jak się przyjrzymy, do czego potrzebujemy energię, to zobaczymy, że najwięcej jej schodzi na ogrzewanie.

Dobre docieplenie budynku (odpowiednia izolacyjność oraz eliminacja mostków termicznych) połączone z „ekologicznym” pozyskiwaniem energii pozwoli w znaczącym stopniu ograniczyć nasz ślad węglowy z perspektywy codziennego funkcjonowania (szczególnie w przypadku budownictwa jednorodzinnego).

Następnie warto rozważyć pozyskiwanie „zielonej” energii do podgrzewania wody oraz zasilania urządzeń elektrycznych. Na samym końcu będzie „ekologiczne gotowanie”.

[1] https://www.facebook.com/350314748387375/posts/4734522509966555/?app=fbl