Nie chce mi się wierzyć, że cykl „Ekologia w praktyce” liczy sobie już 50 pozycji Z tego powodu postanowiłem pokazać Wam ciekawe i dość przerażające dane zużycia surowców, które są odnawiane przez naszą planetę. Jednostką w tej infografice jest liczba Ziemi, które są nam potrzebne, żeby zaspokoić konsumpcję, gdyby cały świat funkcjonował jak dany kraj. Jeżeli potrzebowalibyśmy jedną Ziemię, to wtedy ilość zużywana przez ludzkość równałaby się ilości surowców, które się w ciągu roku odnawiają, dzięki czemu nie dochodzi do pogorszenia stanu planety. Patrząc po wykresie są kraje, gdzie ludzie zużywają bardzo dużo surowców, ale są też takie, gdzie zużycie jest małe. Problem polega na tym, że w przypadku tych drugich – w miarę bogacenia zapotrzebowanie na surowce będzie rosnąć, a to będzie się wiązać z pogorszeniem statystyk. Gdyby świat funkcjonował jak Polacy, to potrzebowalibyśmy trzy Ziemie, a tak na razie średnia światowa wynosi 1,75 Ziemi.
Temat w zasadzie wiąże się z zagadnieniem długu ekologicznego, czyli po ilu dniach roku nasza planeta już przestaje nam wystarczać, i więcej bierzemy od niej niż powinniśmy. Niestety nie wygląda to optymistycznie, chociaż biorąc pod uwagę prawdopodobną stagflację na świecie – jest nadzieja na zmianę kursu.