fbpx Skip to main content

Przygotowując się do egzaminu doktorskiego z ekonomii natrafiłem na dane, kiedy został sformułowany termin „zrównoważony rozwój”. Okazuje się, że miało to miejsce równo 50 lat temu podczas Konferencji Sztokholmskiej (koncepcje sugerujące zrównoważoną gospodarkę powstały zdecydowanie wcześniej, ale sam termin powstał wtedy). Dziwię się jednak, że mając świadomość nadchodzących zagrożeń środowiskowych – tak niewiele się wydarzyło. Jak spojrzycie na definicję z 1987 roku oraz wykres na infografice, to zobaczycie teoria teorią, a praktyka praktyką – ok. 50 lat temu był ostatni rok, w którym nie generowaliśmy długu ekologicznego (ang. overshoot day).

Często powtarzam, że już 50 lat temu (przed rozwojem automatyzacji) trzeba było podjąć działania narzucające ograniczenie konsumpcji w celu ochrony środowiska – z czym za bardzo się nie pomyliłem. Patrząc po działaniach, w których prześcigają się „zrównoważone” firmy odnoszę wrażenie, że gdybyśmy przestali mówić o zrównoważonym rozwoju, a zaczęli go wdrażać w praktyce, to w zasadzie dług ekologiczny nie miałby miejsca.

Literatura

[1] https://www.overshootday.org/
[2] Marciniak S., Makro- i mikroekonomia – podstawowe problemy współczesności
[3] https://sustainabledevelopment.un.org/content/documents/5987our-common-future.pdf