W maju 2020 roku Thierry Breton, komisarz UE w wywiadzie dla Financial Times zwrócił uwagę na bardzo ważną kwestię – a mianowicie jak wzrośnie zapotrzebowanie na różnego rodzaju surowce w związku z uzyskaniem przez UE neutralności klimatycznej. Liczby nie napawają optymizmem, gdyż w tym celu będziemy potrzebować 60x więcej litu, 15x więcej kobaltu oraz 10x więcej metali ziem rzadkich niż dzisiaj.
Ma to oczywiście związek z produkcją pojazdów elektrycznych (i baterii do nich), farm wiatrowych oraz robotów, które to do swojego działania potrzebują magnesy stałe. Warto wiedzieć, że na dzień dzisiejszy 100% litu jest do Europy importowane, z czego aż 78% pochodzi z Chile. Kobalt w dużych ilościach jest z kolei wydobywany w Republice Konga, a metale ziem rzadkich głównie w Chinach. A to stanowi dla naszej wspólnoty spore wyzwanie.
Mam nadzieję, że rozwój technologii recyklingu oraz przejście z gospodarki linearnej na cyrkularną będzie w stanie rozwiązać ten problem.