W ciągu ostatnich kilku miesięcy miały miejsce poważne katastrofy (susza we Włoszech, 1/3 powierzchni Pakistanu pod wodą, ostatnio pływające po mieście rekiny na Florydzie i w Meksyku), a pomimo tego część osób uważa, że tego typu zjawiska pogodowe występowały zawsze. Teoretycznie tak, ekstremalne zjawiska pogodowe występowały zawsze – nie oznacza to jedna, że występowały tak samo często (przy określonej „sile rażenia”). Jak widać na załączonym rysunku – częstość występowania zjawisk pogodowych o określonej intensywności zwiększa się wraz z postępującymi zmianami klimatu. Co więcej, również ekstremalność zjawisk również zwiększa się, co też jest zgodne z raportem IPCC, którego fragmenty opisywałem jakiś czas temu[1].
Myślę, że jest to dobry materiał do tłumaczenia nieprzekonanym, przy okazji wymieniając kilka ostatnich katastrof pogodowych. Jednocześnie warto się też na nie przygotować, bo z roku na rok ta krzywa będzie coraz bardziej się wypłaszczać a jej „wąsy” będą sięgać coraz dalej.