Na jednej z grup pojawił się filmik przedstawiający technologię Fab BRICK ( https://www.facebook.com/brutnatureFR/videos/391004645071816/), która ma stanowić rozwiązanie problemu z tkaninami. Na stronie projektu podają, że:
jest to materiał “konstrukcyjny” z przetworzonych włókien, cechujący się właściwościami izolacyjnymi, pozwala na wykonywanie mebli lub ścianek działowych. Do dnia dzisiejszego wykonano ponad 15 tys. cegieł i wykorzystano je do wyposażenia butików poddając recyklingowi 8 ton odzieży. Trwają prace, aby uczynić go prawdziwym materiałem budowlanym.
Fab BRICK – uwagi techniczne
Dlaczego to się kupy nie trzyma?
- jako, że jest to najprawdopodobniej prasowane z wykorzystaniem żywic, to będzie miało przewodność w okolicach 0.5-1 W/(mK) (tworzywa sztuczne mają ok. 0.1-0.2). Jest to mało, stal ma ok. 29 W/(mK), ale prawdziwy izolator termiczy w postaci styropianu ma przewodność w zakresie 0.031 do 0.044 W/(mK), czyli rząd wielkości mniejszą. Oczywiście, materiał będzie mieć względnie niską przewodność cieplną, ale takimi parametrami może pochwalić się wiele innych surowców.
- Budowa mebli i ścianek działowych z czegoś takiego to w rzeczywistych zastosowaniach czysta abstrakcja. Kto buduje meble czy ścianki działowe z cegieł? To nie jest żadne rozwiązanie istniejącego problemu.
- Koło materiału budowlanego to raczej nie stanie ze względu na powtarzalność surowca i realne właściwości mechaniczne. Strona powstała 2,5 roku temu, więc myślę, że nic się nie zmieni.
- Sztywność (na ściskanie/zginanie) została uzyskana ze względu na dużą grubość materiału, a nie ze względu na realną sztywność materiału. Gdyby formować z tego płyty o mniejszej grubości i większej powierzchni, to wyszłoby, że jest to dość giętkie rozwiązanie. A to oznacza, że tak naprawdę czego byśmy tam nie wrzucili, to materiał sobie „poradzi” w zastosowaniu w postaci cegieł. Moglibyśmy tam wrzucić piasek, mączkę drzewną, lubcokolwiek co da się zlepić żywicą. Jeżeli byśmy poddali ten materiał rozciąganiu lub zginaniu to moglibyśmy się srogo zdziwić.
Innymi słowy powstało rozwiązanie, które nie ma realnego zastosowania i nie rozwiązuje ono żadnego problemu, w tym problemu nadpodaży produkcji tkanin – w końcu te cegły stanowią wystrój butików 😉
Co w zamian?
Czy można było to zrobić dobrze? Oczywiście, że tak. Dawno temu powstał materiał zwany tekstolitem – jest to laminat, w którym zbrojenie stanowią tkaniny (np. bawełniane), a osnową jest żywica fenolowo-formaldehydowa. Jest to materiał o wysokiej sztywności rzędu 8 GPa (sztywność na poziomie konstrukcyjnych tworzyw technicznych) i wysokiej wytrzymałości na rozciąganie (110 MPa)[3]. Co ciekawe, w latach 30’ wytwarzane z niego były koła zębate rozrządu samochodów takich marek jak: Borgward, Ford, Opel, Renault i Volvo.
Wystarczyłoby zastanowić się, jak wykorzystać istniejącą technologię do produkcji tekstolitu do produkcji płyt z tkanin z recyklingu. Materiał ten ma wciąż szerokie zastosowanie w elektroenergetyce i elektrotechnice ze względu na izolacyjność elektryczną i odporność cieplną. Zdaję sobie sprawę, że w tej sytuacji możemy spodziewać się gorszych właściwości mechanicznych. Jednak nawet przy pogorszeniu o połowę właściwości – to wciąż byłby bardzo dobry materiał. Niestety nie ma technicznie szans, żeby uzyskać te same właściwości mając losowo pocięte włókna.
Jeżeli chcielibyśmy być całkowicie zero waste – moglibyśmy nawet wytwarzać żywicę do produkcji tychże laminatów z butelek poprzez depolimeryzację PETu do uzyskania żywicy poliestrowej (o czym po krótce pisaliśmy tutaj).
Literatura:
- [1] www.fab-brick.com
- [2] http://styronet.pl/parametry-styropianu-wspolczynnik-lambda.html
- [3] https://www.curbellplastics.com/Research-Solutions/Materials/LE-Linen-Phenolic
- [4] Oldtimer MARKT, Sonderheft 21: Kaufberatung Von Alfa bis VW, VF Verlagsgesellschaft mbH, Mainz, 1998.